Spore rezerwy powodziowe w zbiornikach przed obfitymi opadami

Według informacji od dyspozytorów zbiorników retencyjnych ich aktualne napełnienie w dorzeczu Wisły jest mniejsze od pojemności całkowitej i tym samym utrzymana jest nawet większa niż wymagana rezerwa powodziowa na przyjęcie ewentualnych wód opadowych. Oczywiście nie można obniżyć aktualnej pojemności do zera, ponieważ ustalony jest w każdym zbiorniku minimalny poziom piętrzenia który trzeba utrzymać. Większość zbiorników retencyjnych pracuje w zakresie pojemności użytkowej.

Poniższy wykres ukazuje wspomnianą wyżej znacznie większą niż wymagana rezerwę powodziową. Jest ona większa od zainstalowanej w zbiornikach o ponad 180 [mln m³].

Aktualna objętość wody w zbiornikach jest wyraźnie niższa od pojemności całkowitej, co jest związane właśnie ze wspomnianą znaczną rezerwą powodziową. Sytuacja na zbiornikach retencyjnych w dorzeczu Wisły jeśli chodzi o przyjęcie ewentualnych wód wezbraniowych / powodziowych jest bardzo korzystna. Oczywiście zbyt mała ilość zbiorników przeciwpowodziowych często nie pozwala na wychwycenie całego nadmiaru wód wezbraniowych. Przyczyną jest oczywiście susza hydrologiczna i utrzymujące się od kilku miesięcy mniejsze od normy opady atmosferyczne.

Do wykresów wykorzystano dane Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie - Państwowy Instytut Badawczy https://meteo.imgw.pl/

Na rzekach w Polsce w poniedziałek rano dominował stan niski (kolor czarny), a na niektórych odcinkach rzek zwłaszcza w dorzeczu Wisły stan poniżej minimum okresowego (kolor bordowy). Kolor niebieski oznacza stan średni. Mapa - IMGW-PIB https://meteo.imgw.pl/.