Przed nami kulminacja zimowej pogody...
W niedzielę i poniedziałek początkowo na południu, a następnie w centrum, na wschodzie i ostatecznie na północy sypnie śnieg (najmocniej na południu i południowym wschodzie, a najsłabiej na północy). UWAGA! Przejściowo na południu i południowym wschodzie możliwy jest marznący deszcz, padający przy wyraźnie ujemnej temperaturze! Dodatkowo dość silny wiatr będzie powodował zawieje i zamiecie śnieżne oraz usypywał w strefie najsilniejszych opadów prawie metrowe zaspy - drogi lokalnie mogą być nieprzejezdne. Do wtorku w obszarze od Śląska, przez Małopolskę po Lubelszczyznę może spaść do 30 cm świeżego śniegu.
Po śnieżycach od wtorku jeszcze bardziej nasili się mróz - potężny wyż znad północnej Europy skieruje do nas bardzo mroźne powietrze - na wschodzie, północnym wschodzie i częściowo południu podczas nocnych rozpogodzeń spadki temperatury poniżej -20; -25 st. Wiele zależy od ilości chmur, które mogą ograniczyć spadek temperatury. W dzień przynajmniej w połowie Polski utrzyma się dwucyfrowy mróz.
Do końca tygodnia mamy gwarantowaną solidną zimę. Warto pamiętać, że w niedzielę i poniedziałek dość silny wiatr będzie znacznie obniżał temperaturę odczuwalną i nawet w dzień zwłaszcza na wschodzie możemy odczuwać mróz na poziomie poniżej -20 st.
Nadal jest szansa na wzrost temperatury po 15 lutego, chociaż ocieplenie wydaje się nieco odsuwać w czasie i słabnąć...